Za dwie godziny rozpocznie się zapracowany dzień w kochanej Fince, podlewanie roślin, zamiatanie podwórka i przygotowywanie domków na rychły, mam nadzieję, przyjazd gości. Lubię być zajęta, ale dzisiaj obowiązki te będą dla mnie nie lada wyzwaniem. Dobrze jednak, że to tylko ból pleców. Cieszę się, że nie mam dziś symptomów endometriozy, bo taki ból brzucha jest nie do wytrzymania i zwala mnie z nóg na parę tygodni.
Myśli uciekają do mojego miasta, rodziny i przyjaciół, ich problemów, smutków oraz chorób. Boże, gdybym tylko mogła im pomóc… Znowu łzy pojawiają się w moich oczach, ale nie mogę sobie na nie pozwolić. Jeśli przyjmuję płacz, to jedynie w odosobnieniu. Świat ma wystarczająco dużo trosk, po co mu jeszcze moje?
No właśnie. Wolę dawać uśmiech i piękno. Cudowne słowa opowiadań, które podarowują chwile zapomnienia i wolności od zmartwień i smutnej czasem realności. Smak konfitur z pomarańczy, zapach ich kwiatów i uczucie szczęścia, które przesyłają promienie słońca. Uwielbiam dzielić się tym moim światem, w którym nie ma cierpienia. Bo na każdego z nas składa się światło i ciemność. A moje pisanie ma być światłem.
Czy to znaczy, że okłamuję moich czytelników? Ależ skąd! Naprawdę bardzo pozytywnie postrzegam otaczającą mnie rzeczywistość. Mam cudowną cechę zauważania przede wszystkim tego, co boskie, zaczarowane i fascynujące. To właśnie kreuje mnie, moje życie i moje pisanie. To jest ta prawda, w którą wierzę. I wiecie co? Im bardziej jej ufam, tym bardziej staje się ona częścią mojego istnienia.
Więc piszę pozytywnie, bo tak widzę wszystko wokół. I ta harmonia oddaje mi swoje piękno: dobrych ludzi, zapierającą dech w piersiach przyrodę, pasje, które przynoszą mi satysfakcję i spełnienie.
Myślę, że wszyscy potrzebujemy dobrego, cudownego świata. Chcemy wierzyć, że ludzie są sobie życzliwi, a natura daje natchnienie. Dlatego ta wizja koloruje moje opowiadania.
Bo jeśli mogę coś Wam, moi kochani czytelnicy, podarować, będzie to jasność i spokój.
Vera, 13 maja 2020
Miło czytać o pozytywnym nastawieniu.
LikeLiked by 1 person
Dziekuję. Choćbym chciała, nie umiem inaczej. 🙂
LikeLike