Wybór mrówki Agaty

Bajka

W dużym, szarym mieście, gdzieś na końcu świata,

Mieszkała pani mrówka, zwała się Agata.

Jak to zwykle mrówki, ciężko pracowała

I mrowisko swoje stale wspomagała.





Czy to w burzy, w deszczu, czasem też w śnieżycy,

Nie było w zespole lepszej pracownicy.

Od rana do nocy jak wół harowała,

I nawet w niedziele nie odpoczywała.





Niestety, w mrowisku nikt jej nie szanuje,

Nikt też nie dziękuje, że ciężko pracuje.

Słowa dobrego nigdy nie usłyszy,

Oj, tu życie lepsze mają zwykłe myszy!





Więc jak długo można tak bardzo się męczyć?

Gdy mordęga taka nie chce się odwdzięczyć?

Nawet nie wyjeżdżać nigdzie na wakacje?

Nie wiedzieć, czym jest morze, góry i akacje?





Po wielu miesiącach zmęczona Agata

Miała już dość pracy niewdzięcznego świata.

Schowała parasol, plecak spakowała,

W podróż swoich marzeń wreszcie się wybrała.





Nad morze błękitne z czaplą poleciała,

I po paru dzionkach na plaży siedziała.

Palmy wokół, pluska morska woda,

W serduszku Agaty słońce i pogoda.





Mrówki w ciepłych krajach inny żywot mają,

Mogą żyć spokojniej, w bule często grają,

Po promenadach na spacery chodzą,

Sokiem z pomarańczy codziennie się chłodzą.





Przy urbanizacjach lub finkach mieszkają

I codziennie z radością do swej pracy wstają.

Uśmiech na ich twarze regularnie wpada,

bo robią to, co lubią, nie to, co wypada.





Właśnie takie życie Agata kochała

I wracać do miasta już więcej nie chciała.

Niewdzięcznej pracy i deszczu dosyć miała

i dlatego zostać na słońcu się zdecydowała.





Teraz w swoim własnym mrowisku pracuje,

Wreszcie żyje pełnią, szczęśliwa się czuje!

Na kawę z przyjaciółmi  co poranek wstaje.

Słoneczkiem się cieszy, marzeniom kształt daje.





Niekiedy czas przychodzi na istotne zmiany,

Kto się ich nie boi, żywot ma wygrany.

Już w poniedziałek, 20 kwietnia, około godziny 19, zapraszam na wersję audio na moim kanale YouTube Opowiadania i bajki Magdaleny Szymańskiej

Published by szymanskawriterteacher

I am a writer and teacher who lives in Andalusia. The colours of this place, visible on every single level, inspired me to write a story serie. It is called "Pages from Finca San Mateo" or "Kartki z Finki San Mateo", because I write in two languages - English and Polish.

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

%d bloggers like this: